Pierwsza dama reż. Aleksander Matofanov
OPIS FILMU:
Stanisław Szuszkiewicz to pierwszym przewodniczącym Rady Najwyższej (parlamentu Niepodległej Białorusi), profesor radiofizyki. Ale mnie coś innego zainteresowało w Szuszkiewiczu. W jego skromnym trzypokojowym mieszkaniu znalazłem setki zdjęć, które zrobił przez ostatnie 70 lat. Pomyślałem, że jest to materiał na film. Zgodził się.
Stanisław Szuszkiewicz odnosi się do swojej pasji z powściągliwością. Nigdy nie brał udziału w konkursach, nie szukał sławy i uznania, chciał po prostu robić zdjęcia ludziom: znajomym, przyjaciołom, rodzinie. Zauważyłem, że najlepiej wychodzą mu portrety. Zwłaszcza portrety żony Iryny. Wydaje się, że Iryna chętnie pozowała mężowi. Jednak, jak się okazało później, długie pozowanie dość ją męczyło. Mąż długo i cierpliwie szukał najlepszego tła, perspektywy, odpowiedniego momentu, co irytowało Irynę. O tym artystycznym hobby męża wspomina z uśmiechem i odrobiną ironii. Jej zdaniem najlepsze jego zdjęcia zrobione są przez przypadek, to raczej zbieg okoliczności a nie jego zasługa.
Przeglądając zdjęcia Szuszkiewicza, zwróciłem uwagę na specyficzny związek pomiędzy Stanisławem i Iryną. Pani Iryna jest fizykiem naukowcem, absolwentką Wydziału Fizyki Jądrowej, którym zarządzał jej przyszły mąż. W sprawach politycznych pani Iryna mówi i zachowuje się jest prawdziwa Pierwsza Dama.
Stanisław Szuszkiewicz ma 86 lat. Nie radzi sobie już z niektórymi obowiązkami w domu. Stanisław jest coraz bardziej zależny od swojej żony, która jest od niego o 20 lat młodsza. Zdjęcia młodej Iriny pozwalają mu wrócić do wspomnień.